Kolejna, siódma już runda rozgrywek w La Liga za nami. Co się ciekawego działo? Ja wygląda tabela i wyścig między Realem a Barceloną? Sprawdź, co słychać w La Lidze, by móc lepiej obstawiać w następnej lub prawidłowo wytypować zwycięzcę całego sezonu – przykładowo z bonusem STS.

Barcelona wygrywa dzięki Lewemu

W sobotę swój mecz grała m.in. Barcelona. Nasz napastnik kolejny raz się spisał. Dzięki niemu Barcelona wygrała 1 do 0 na wyjeździe z Mallorką, bo właśnie jedynego gola trafił Lewy. To z pewnością bardzo ucieszyło i kibiców i zespół, bo gra Barcy pozostawiała wiele do życzenia. W drużynie jest wiele kontuzji i stąd gorsza dyspozycja. Liczą się jednak trzy punkty, zdobyte na trudnym terenie i przeciwko dość nieźle grającej Mallorce. Lewy strzelił jedyną bramką w 20. minucie spotkania. Dzięki tej wygranej Barca zajęła pierwsze miejsce w tabeli.

Atletico pokonało Sevillę

Atletico pewnie wygrało 2 do 0 z Sevillą, która ma fatalną passę i jest tuż nad strefą spadkową. A jeszcze sezon temu przez pewien czas liczyła się w wcale o tytuł mistrza… Atletico wygrało na wyjeździe, w Andaluzji, tym bardziej boli fanów Sevilii porażka. Bramki strzelali Alvaro Morata i Marcos Llorente.

Grad bramek w Getafe

W Getafe grał lokalny klub z Realem Valladolid i to goście wyszli z tego spotkania zwycięsko. Real wygrał 3 do 2, dzięki trafieniom Plano i dwóm golom Leona. Dla gospodarzy trafiali Suarez i Mayoral, ale zmarnowany rzut karny przez Enesa Unala zaprzepaścił szanse na remis. Po tym emocjonującym spotkaniu, obie drużyny są koło siebie w tabeli z siedmioma oczkami na koncie.

Bezbramkowy remis

W Kadyksie fani nie zobaczyli bramek w spotkaniu Cadizu z Villarrealem. Choć faworytem zdecydowanie była Żółta Łódź Podwodna, czyli Villarreal, to ta drużyna nie umiała przekuć przewagi na papierze w przewagę na boisku. Nie poradziła sobie z ekipą z przedostatniego miejsca w tabeli, która w dodatku w doliczonym czasie gry grała już w 10, bo Carcelena dostał czerwoną kartkę.

Real Madryt zawodzi

Powyższe mecze zakończyły rozgrywki w sobotę i tak oto przez chwilę Barcelona była samodzielny liderem. Real Madryt musiał dobrze odpowiedzieć w niedzielę by wrócić na pozycję lidera. Niestety, nie udało mu się to. Osasuna sensacyjnie zremisowała z Królewskimi, przez co spadli na drugą pozycję w tabeli. Co ciekawe, Benzema nie wykorzystał rzutu karnego, gdy był remis 1 do 1.

Valencia kontra Espanyol

W niedzielę rozegrał się także mecz między Valencią a Espanyolem. Pierwotnie prowadziła Valencia, ale pod koniec spotkania Espanyol urwał remis 2 do 2.

Niespodzianka w Vigo

W Vigo doszło do niespodzianki – Celta wygrała z Realem Betis, który do tej pory świetnie sobie radził, przegrywając tylko jeden mecz w sezonie.

Kolejny grad goli

Z kolei drużyny Girony i Realu Sociedadu postanowiły rzucić wyzwanie Getafe i Relawoi Villaloid, którzy w sobotę łącznie trafili 5 goli i pokusili się o 7… Beniaminek z Girony przegrywał, ale potrafił się odgryźć i doprowadzić do wyniku 3 do 2 dla siebie. W drugiej połowie Real Sociedad mocno się przyłożył i ostatecznie wygrał 4 do 3.

Wyniki La Ligi z 7. kolejki:

• 
  

  Cadiz – Villarreal 0:0 (0:0)

  
  


• 
  

  Getafe – Valladolid 2:3 (2:2)
  Mayoral (29’), Suarez (31’) – Leon (20’, 37’), Plano (49’)

  
  


• 
  

  Sevilla – Atletico 0:2 (0:1)
  Llorente (29’), Morata (57’)

  
  


• 
  

  Mallorca – Barcelona 0:1 (0:1)
  Lewandowski (20’)

  
  


• 
  

  Espanyol – Valencia 2:2 (0:0)
  56′ Joselu, 83′ Darder – 53′ Gabriel Paulista, 90′ Comert

  
  


• 
  

  Celta Vigo – Betis Sevilla 1:0 (1:0)
  9′ Veiga

  
  


• 
  

  Girona – Real Sociedad 3:4 (2:2)
  23′ Riquelme, 27′ Martinez, 48′ Castellanos – 8′, 42′ Sorloth, 66′ Mendez, 71′ Zubimendi

  
  


• 
  

  Real Madryt – Osasuna 1:1 (1:0)

  
  

Vinicius Junior 42′ – Kike Garcia 50′

Tabela po siedmiu kolejkach:

1. 
   

   FC Barcelona, 19 punktów

   
   


2. 
   

   Real Madryt, 19 punktów,

   
   


3. 
   

   Atletic Bilbao, 16 punktów,

   
   


4. 
   

   Real Betis, 15 punktów.