Po przerwie związanej z epidemią COVID-19, w sierpniu wróci do gry najlepsza, piłkarska liga świata - Liga Mistrzów. Niewątpliwie, najciekawszym dla polskich kibiców starciem niedokończonej jeszcze fazy 1/8 finału będzie potyczka Barcelony z Napoli.

Pierwsze spotkanie tych drużyn na Stadio San Paolo obfitowało w mnóstwo pięknych akcji i zakończyło się remisem 1:1, a polskim kibicom najwięcej radości dała światowej klasy asysta w wykonaniu reprezentanta Polski, Piotra Zielińskiego, przy golu Driesa Mertensa. Była to bramka dająca prowadzenie drużynie spod Wezuwiusza i mogąca być milowym krokiem do awansu do ćwierćfinału. Piłkarze Napoli nie zdołali jednak utrzymać prowadzenia, bo w 57. minucie Blaugrana po składnej akcji, zdobyła gola dającego wyrównanie.

Jego autorem był niezawodny w takich sytuacjach Antoine Griezmann, który po dograniu Nelsona Semedo z boku pola karnego, pewnym strzałem z okolic szóstego metra, wpakował piłkę do bramki bezradnego Davida Ospiny. W meczu nie brakowało sytuacji strzeleckich, jednak piłkarze razili nieskutecznością, choćby Callejon, który nie dał rady trafić do bramki z piłki wyłożonej na jedenastym metrze i strzelił prosto w wychodzącego ter Stegena. Przed nami jednak rewanż i wszystko, co było, idzie w niepamięć. Rewanż, którego zdecydowanym faworytem według bukmacherów jest zawsze głodna sukcesów drużyna z Camp Nou, grająca na własnym stadionie, wśród własnych kibiców i naszpikowana gwiazdami największego formatu.

Czy Milik, Zieliński i spółka, mimo niezbyt korzystnego rezultatupierwszego spotkania, dadzą radę wydrzeć awans zawsze świetnie naoliwionej, katalońskiej maszynie na jej boisku? Czy FC Barcelona w tym sezonie udowodni swoją wartość i odprawi z kwitkiem kolejnego, solidnego rywala? Pytań rodzi się wiele, a odpowiedzi na nie wszystkie uzyskamy już 7 sierpnia. Szykujmy się na wielkie, piłkarskie emocje!